To pytanie zapewne musiał sobie zadać kierownik ośrodka szkolenia kierowców w Płocku.
Na spacerniaku i tak zakaz wjazdu wszelkich pojazdów, choć ruch jednokierunkowy i wypada, żeby spacerowicze znali tę zasadę. Ale prawko do tego nie potrzebne. Dlatego kilka dni temu Tomkowi Sakowiczowi odmówiono możliwości przystąpienia do egzaminu praktycznego.
Kierownik uzasadnił, że kursantów, którzy mają zarzuty prokuratorskie nie dopuszcza się do egzaminu. O tym że Tomasz Sakiewicz ma trafić 13 grudnia za kratki, dowiedział się z mediów.
Trudno, do trzynastego grudnia jeszcze cały miesiąc i Tomek autem nie pojeździ. Sędziemu proponuje też skonfiskować samochód Tomka Sakiewicza, bo może być użyty do kolportażu gazety z przedrukiem teczki Subotica, albo kopią notatki Urbana z ‘83r. rekomendującą Mariusza Waltera na szefa propagandy antysolidarnościowej: http://wirtualnemedia.pl/document.php?id=2052646&rss=1
Jeżeli jednak auta nie skonfiskują, to red Sakiewicz, może nawet bez prawka, wziąć kluczyki, pójść na parking, otworzyć samochód i sobie POSIEDZIEĆ.
