Niestety nie mogłem sprawdzić czy pojawiła się relacja z dzisiejszej demonstracji? Ciekawy przyczynek do dyskusji o mediach, rzetelności i obiektywizmie redaktorów.
Dziś na Marszałkowskiej 82 pod Sądem miała miejsce manifestacja w obronie wolności słowa, przeciw bzdurnemu artykułowi 212. Wprawdzie warszawski sąd wycofał się z decyzji doprowadzenia red Tomka Sakiewicza w kajdankach na salę rozpraw, ale Gazeta Polska i jej sympatycy nie odwołali demonstracji. Były pochodnie megafon, okrzyki i wszystko jak na najprawdziwszych zadymach w czasach Solidarności, - nawet data się zgadzała. Na moje oko bigbitowca ( co grał setki plenerowych koncertów) było nas grubo ponad 1000 osób. Tłum, a może raczej super zbiorowość, zajmująca cały chodnik z transparentami, setki pochodni wzbudzały sensację przechodniów.. Korek na ulicy przeogromny, auta przejeżdżające a raczej sunące powolutku trzema pasami - kierowcy zdumieni… masa Policji. Zaglądam do serwisów - na portalach wp, onet, gazeta wisi ta sama notka PAP podająca że jest około 200 osób. Moim zdaniem jawna ściema. Można się pomylić o 100%, podać ostrożne, szacunkowe dane, ale do cholery w tej depeszy autor bezczelnie mija się z prawdą. Musiałem biec do domu o 17:40 a zabawa trwała w najlepsze.
W tym czasie czyli od 17:00 przez 40 min można nawet policzyć. Ciekaw jestem czy telewizje pokazały ?
